Szymański został oddalony z kadry i znając Lozano to nie powróci do niej dopóki nasz mały Napoleon będzie rządził A poszło o to że Szymański dwa dni przed wylotem siatkarzy na turniej kwalifikacyjny do Izmiru powiedział naszemu trenerowi że nie pojedzie, ponieważ odczuwa ból pleców. No i oczywiście Lozano się wkurzył i zapowiedział że już nigdy nie powoła Szymańskiego do reprezentacji. A sytuacje pogarszał dodatkowo fakt,że Wlazły miał kontuzję i Szymański miał zostac podstawowym atakującym w Izmirze a wywinął taki numer Grzesiek oczywiście ripostuje, że nie pomógłby drużynie z kontuzją.

Teraz Szymański nie ogląda spotkań kolegów z drużyny w LŚ ponieważ jak mówi "Nie chcę patrzeć na tego małego faceta przy linii bocznej, a dość często go pokazują". Telewizor włączy dopiero w czasie IO.

Lubię Grześka ale takich rzeczy się nie robi i tym razem to Lozano ma rację