Najlepszy sport pod słońcem!
*Mężczyzna mając 20 lat kocha wszystkie kobiety.
Mając 30 lat kocha już tylko jedną.
Mając 40 lat kocha znowu wszystkie...
...oprócz tej jednej.
*Mala Zosia przedstawia sie gościom:
- Jestem panna Zosia.
Po przyjęciu mama zwraca jej uwagę, że sześcioletnia dziewczynka przedstawiając się mówi tylko: "Jestem Zosia". Zosia zapamiętała to sobie i następnym razem przedstawia się:
- Jestem Zosia... ale już nie panna.
*I Bóg rzekł "Kobieto, ty będziesz miała wielkie bóle podczas porodu. Mężczyzno, ty będziesz ciężko pracował, o ile znajdziesz pracę. I ziemia będzie miejscem wielkich cierpień. I Adam rzekł:
- Ale Boże, wszystko to za jedno jabłko? Jutro mogę Ci przynieść całą skrzynkę...
*Nauczycielka do Jasia:
- Przyznaj się, ściągałeś od Małgosi!
- Skąd pani to wie?
- Bo obok ostatniego pytania ona napisała: "nie wiem", a ty napisałeś: "ja też"
*- Zabraniam ci używania brzydkich słów - strofuje ojciec syna.
- Ależ tato, tych słów używał Mikołaj Rej!
- No więc już więcej się z nim nie baw!
Offline
*Z knajpy wychodzi kompletnie pijany mezczyzna i pyta policjanta,który stoi w pobliżu:
-Panie władzo ile mam guzów na głowie?
-Trzy.
-Aha,to jeszcze trzy słupy i będę w domu.
*Jasiu chwali sie mamie.
Dzisiaj jedyny podniosłem rękę,jak pani pytała dzieci.
-A jakie było pytanie?
Jasiu na to:
-Kto wybił okna na korytarzu.
*Na przystanku autobusowym pewna pani widzi małego chłopca strasznie umorusanego i zasmarkanego.
-Chłopcze,czy ty nie masz chusteczki?!
-Mam ale obcym ludziom nie pożyczam.
*W szkole pani kazała narysować dzieciom swoich rodziców.Po chwili podchodzi do małego Jasia i pyta:
-Dlaczego twój tata ma niebieskie włosy?
-Bo nie było łysej kredki.
Ostatnio edytowany przez kibic (2008-08-11 21:43:50)
Offline
ten ostatni jest świetny
Offline
*Na plaży nudystów atleta podchodzi do pięknej kobiety.
-I co? Podobają Ci się moje muskuły,nie?
A ona odpowiada:
-No,muskuły jak bomba,tylko lont mały.
*Dlaczego zięć zakopał teściową zostawiając dupę na wierzchu?
-Zeby mieć stojak na rower.
*Mówi zięć do teściowej:
-Gdzie mama jedzie?
-Na cmentarz.
-A kto rower przyprowadzi?
*Wchodzi pijany facet do domu.Podchodzi do niego żona i pyta:
-Gdzie byłeś?
-Na dożynkach-odpowiada mąż
-Na dożynkach w styczniu?
-Ano na dożynkach.Taka jest moja wersja i będę się jej trzymał.
*-Chcesz wiedzieć,co to takiego ślub i małżeństwo?
-Wyobraz sobie szybki,bezpłatny,mobilny Internet,ale możesz otworzyć tylko jedną stronę.
Offline
*Stanął baca przed sądem za nielegalne posiadanie broni.
-Co macie na swoją obronę baco?-pyta prokurator.
Baca odpowiada:
-Czołg w stodole!!
*Dwóch dresów rozmawia w siłowni:
-Słuchaj stary byłem wczoraj na imprezie.
-No i co? No i co?
-No i wyrwałem super laskę.
-No i co? No i co?
-No i poszliśmy do niej.
-No i co? No i co?
-No i rozebraliśmy się.
-No i co? No i co?
-No i kazała mi zrobić to co najlepiej potrafię.
-No i co? No i co?
-No i wyrypałem jej z bani.
Offline
W lesie zajączek zakładał sklep.Przyszedł do niego niedźwiedź który bał się konkurencji więc próbował go zastraszyć.
-Zając przyjdę tu 3 razy a jak kiedyś nie będzie tego co chce to ci sklep podpale.
Niedźwiedź na drugi dzień przychodzi i mówi:
-Dawaj zając 20kg łabędziego pierza.
No to zając biegnie do piwnicy i niesie 20kg pierza.Wkurzony niedźwiedź bierze towar i wychodzi.
Następnego dnia wraca i mówi:
-Proszę mleko w proszku.
A zając spod lady wyciąga mleko i podaje misiowi.
3 dnia do sklepu wchodzi ucieszony niedźwiedź i mówi:
-2kg ni chuja.
Zdziwiony zając myśli chwile potem mówi:
- Niedźwiedź chodź za mną.
Weszli na zaplecze i zając gasi światło i pyta:
-Widzisz coś?
-Ni chuja.
-Noto bierz 2kg i SPIERDALAJ
Offline
- Kto ty jesteś????????
- Pijak mały
- Jaki znak twój????
- Trzy browary
- Gdzie ty mieszkasz???
- Pod ławeczką
- Czym się bronisz???????
- Buteleczką
Idzie Jasiu do kościoła wyspowiadać się. No i opowiada swoje grzechy:
- Nie słuchałem się mamy i przeklinałem...
Ksiądz zapukał...
A Jasiu:
- K**wa, co mnie straszysz?!
Offline
Kobieta na łożu śmierci dyktuje testament:
- Proszę, aby moje zwłoki poddano kremacji, a prochy rozsypano na parkingu restauracji McDonalds...
- Dlaczego?! - dziwi się notariusz.
- Chcę mieć pewność, że co niedziela dzieci będą odwiedzały moje miejsce wiecznego spoczynku.
Wpada zomowiec do domu, zagląda do lodówki i pałuje żonę.
Żona przerażona następnego dnia wymyła lodówkę. Zomowiec wpada, zagląda do środka i znów pałuje żonę.
Przez parę dni biedna żona próbowała wszystkich środków, żeby nie denerwować męża. Wypakowała lodówkę jedzeniem, ale nic nie pomagało. Któregoś dnia kiedy mąż ją okładał pałą, zapłakana pyta o co mu w końcu chodzi?
A zomowiec na to: "Ja cię nauczę gasić światło w lodowce!"
Młody Jasiu zobaczył w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską.
Po chwili pyta tatę:
- Tato, a co dokładnie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można stwierdzić, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Następnego dnia Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, udał się do agencji towarzyskiej. Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Oczywiście mam pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy wielkie pajdy chlebka, posmarowała je masłem i czekoladą i podała Jasiowi.
Po godzinie Jasi wraca do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po krótkiej chwili.
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.
Pani w szkole pyta się Jasia:
-Jasiu kim był twój dziadek?
-Był żołnierzem ,zmarł na wojnie
-Zginął za ojczyzne
-Nie ,upił się i spadł z wieżyczki
Para w łóżku:
- To twoje piersi, czy gęsia skorka?
- A ty się kochałeś, czy trząsłeś z zimna?
Siostra zakonna zwołała zebranie sióstr z jej zakonu. I mówi:
- wczoraj w naszym zakonie był mężczyzna!
Zakonnice na to:
- uuuuuuuuuuuuu...
A tylko jedna
- hihihi!!!
Siostra mówi znów:
- znalazłam jego bieliznę i prezerwatywę
Wszystkie zakonnice
- uuuuuuuuuuuu...
A tylko jedna
- hihihihihi.....
Siostra kontynuuje:
Ale, jego prezerwatywa była dziurawa!!!
Wszystkie:
- hihihihihi.....
A tylko jedna:
Offline
hahah.! trzeci najlepszy ;D
Offline